niedziela, 31 października 2010
I'm Free
Bardzo lubię takie dni jak dzisiejszy. Kiedyś pozwalałam sobie na o wiele więcej chwil spędzonych sam na sam z własnym umysłem, własnym sercem i wyobraźnią. Dziś delektuję się muzyką, czytaniem, smakiem herbaty, sheeshą. Niewiele potrzeba mi do szczęścia. Potańczyłam, pośpiewałam, pośmiałam się, rozmawiałam z mamą, posprzątałam. Dałam sobie wiele przyjemności. Nieco się wyciszyłam. Doskonale zdaję sobie sprawę, że wszystko co dzieje się wokół zależy ode mnie - może nie w 100% ale co najmniej w 80! Czuję się panią swojego losu. Ta świadomość wywołuje kolejny uśmiech na mojej twarzy. Jestem wolna, nie ogranicza mnie ani czas ani przestrzeń. Tak wybrałam :) A jakie są Wasze wybory?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz