sobota, 15 sierpnia 2009

Takie sobie.. rozważania :)

Trochę mi się tęskni już za stolicą, a jednocześnie staram się cieszyć każdym dniem we Wrocławiu bo przecież to moje ostatnie stacjonarne 2 tygodnie tu. Może byłoby inaczej, gdybym w pracy miała więcej luzu, ale ostatnie dni totalnie mnie wykańczają. Ale oprócz biura są też takie wieczory jak ten wczorajszy - wśród wrocławsko-krakowsko-tarnowsko-opolskich znajomych, śpiewających, grających pasjonatów! To jest piękne, że niezależnie gdzie na co dzień przebywamy to średnio co 2 tygodnie ktoś z kimś się widzi! Za to ich wszystkich uwielbiam :)

środa, 5 sierpnia 2009

uDało się!

Teraz nareszcie mogę napisać o ostatnich wydarzeniach. Podczas urlopu w Warszawie nie próżnowałam. Plan był taki by zorientować się w sytuacji na rynku pracy w stolicy. Odbyłam 6 rozmów rekrutacyjnych z których jedna zaowocowała zupełnie niespodziewaną ofertą kolejnego spotkania, które odbyło się tydzień po moim powrocie do Wrocławia. Dzięki temu spotkaniu wiem już, że we Wrocławiu zostaję do końca sierpnia a od września zaczynam nową pracę w stolicy. Obecnie przebywam na okresie wypowiedzenia. Z Wrocławiem jednak się nie żegnam gdyż od października rozpoczynam studia. Nowa praca nie będzie kolidować ani z moim śpiewaniem, częstymi wyjazdami ani ze studiowaniem. Udało mi się zrobić krok w kierunku rozwoju. UDAŁO SIĘ :)